Jan Koperczak, urodzony 29 kwietnia 1928 roku w Mlyniskach pow.Tarnopol w Polsce. Spokojnie zmarł 9 stycznia 2025 roku. Miat brata Piotra i siostre Bronislawa. W roku 1950, poslubil Jozefe Kanios. Kochany Tatus, pozostawił po sobie kochające córki Janinę Wiśniewski (Czeslaw) i Krystynę Janik (Edward), a także wnuków, Sandra Kachuik (Derick), Elizabeth Parsons (Andrew), Chris Janik, Michael Janik, Agnieszka Janik, i prawnuków, Emilia, Ava, Lucia, Kaleea i Abigail.
Jan przez cztery dekady swojego życia poświęcił pracę w młynie jako kierownik, gdzie jego cichy charakter i sumienność wywarły trwały wpływ na współpracowników i społeczność. Był oddanym człowiekiem rodzinnym, a jego największą radością było spędzanie czasu z ukochaną rodziną.
W swoich młodszych latach w Polsce Jan pasjonował się muzyką i uwielbiał grać na akordeonie. Grał z grupą przyjaciół, dzieląc się wieloma radosnymi chwilami. Cieszył się z tych muzycznych spotkań.
Jan i Jozefa przyjechali to Kanandy i należeli do Polsko-Kanadyjskiego Klubu Seniorów i Stowarzyszenia Polsko-Kanadyjskiego gdzie mieli wielu przyjaciół.
Jan na zawsze pozostanie w pamięci wszystkich, którzy go znali. Jego dziedzictwo ciężkiej pracy, cichej siły i niezachwianej miłości do rodziny będzie nadal inspirować i pocieszać tych, którzy mieli zaszczyt go znać.
Niech spoczywa w pokoju.
Jan Koperczak
OBITUARY
SERVICE
CONDOLENCES
Funeral Mass will be celebrated at OUR LADY QUEEN of PEACE CATHOLIC CHURCH, 2111 Uxbridge Dr. NW on Friday, January 17, 2025 at 11:00 am. Graveside Service to follow at Queen’s Park Cemetery (3219 – 4th Street NE). The recitation of the Rosary will begin at 10:30 am.
Family and friends who are unable to attend in person are invited to join the funeral service streamed live (see below) on the day of the service.
Please follow the link: https://www.youtube.com/live/LkL_6srck2U
One Comment
Condolences to the family, Jan was very beautiful person, very solid and hard worker, always friendly. He took really good care of his wife and loved his family. Our hearts goes out to all of you. Rest in peace Jan.